Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OSP Wyrzysk: podnośnik znów zamarzł

DB
OSP Wyrzysk
OSP Wyrzysk
OSP Wyrzysk ma w swoim wyposażeniu podnośnik hydrauliczny. Kiedy jednak nadchodzi zima, sprzęt stoi bezużyteczny. Garażowany "pod chmurką" w czasie mrozów nie nadaje się do użycia. Dlaczego nie ma dla niego garażu?

To kolejna zima, kiedy podnośnik, będący na wyposażeniu Ochotniczej Straży Pożarnej w Wyrzysku, stoi unieruchomiony. Sprzęt garażowany jest "pod chmurką". Kiedy tylko przychodzą pierwsze przymrozki, hydraulika zamarza i podnośnik staje się nieprzydatny. Gdyby był potrzebny, do pożaru musiałby dojechać samochód z Piły.
Dlaczego podnośnik stoi na dworze, a nie w garażu w remizie? Boksy są za małe, żeby zmieścić tak wysoki sprzęt.

- Gmina też nie dysponuje odpowiednim pomieszczeniem, w którym podnośnik mógłby być garażowany. Proponowaliśmy strażakom pomieszczenia po byłej kolumnie transportu sanitarnego, ale podnośnik też się tam nie zmieścił - wyjaśnia Maria Bratkowska, burmistrz Wyrzyska.

>>> Zobacz też: Piła: z siekierą wtargnął do mieszkania i ukradł dwa telefony

Rozwiązaniem problemu byłaby rozbudowa remizy. Temat ten ciągnie się od wielu lat, ale inwestycja stanęła na etapie procedur. Wprawdzie gmina uzyskała już ze starostwa pozwolenie na budowę, ale osoba, której dom i działka sąsiadują z budynkiem, odwołała się do wojewody.

- Trwają procedury. Rozstrzygnięcie miało być 22 stycznia, ale zostało przesunięte na 26 lutego. Musimy czekać - mówi pani burmistrz. I dodaje, że wyrzyska jednostka podnośnik dostała trochę nadprogramowo, stąd wszystkie problemy. - Nie jesteśmy strażą zawodową, taki sprzęt nie jest u nas wymagany. Ale skoro mamy, to utrzymujemy i czasami wykorzystujemy.

OSP Wyrzysk jest jedyną ochotniczą jednostką, która ma podnośnik. Oznacza to, że gdy np. pali się w Łobżenicy czy Białośliwiu i taki sprzęt jest konieczny, druhowie są wzywani. Ale za ich pracę płaci wtedy gmina Wyrzysk.

- To, że jednostka należy do krajowego systemu ratowniczo - gaśniczego nie oznacza, że dostajemy pieniądze za
pracę naszych druhów. Krajowy system dopłaca jedynie do sprzętu, to są kwoty od 5 do 10 tysięcy - wylicza burmistrz Bratkowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto