Spłonął budynek gospodarczy przy ulicy Kolbego w Pile.
Straż pożarna zaalarmowana została we wtorek około pół godziny przed północą przez anonimowego rozmówcę. Ktoś zauważył ogień i dym wydobywające się z niewielkiego budynku, w pobliżu bloków przy skrzyżowaniu ul. Kolbego i Wiatracznej. Strażacy przyjechali na miejsce razem z pogotowiem ratunkowym. Budynek - prowizorycznie wymurowana altana nad rzeką - niemal w całości objęta już była ogniem.
- Przed wejściem leżało ciało mężczyzny. Był poparzony. Lekarz stwierdził zgon - relacjonuje Zbigniew Szukajło, rzecznik straży pożarnej w Pile.
Choć częściowo zwęglone ciało trudne było początkowo do zidentyfikowania, to w środę rodzina zmarłego potwierdziła jego tożsamość. Ofiarą pożaru okazał się 56-letni pilanin Jerzy K. Okazuje się, że niewielki murowany budynek był dla K. miejscem zamieszkania przez większość część roku.
Dlaczego w budynku, w którym pomieszkiwał doszło do pożaru? W tej okolicy wiele było "okazji" do pożaru. Jak mówią mieszkańcy okolicznych bloków często palone tam były ogniska. Zdaniem prokuratury przyczyna pożaru jest jednak prawdopodobnie inna.
- Na miejscu zdarzenia był już biegły z dziedziny pożarnictwa. Ustalił, że źródło ognia znajdowało się wewnątrz budynku, na tapczanie - wyjaśnia prokurator Wierzejewska-Raczyńska z Prokuratury Rejonowej w Pile. - Jest więc bardzo prawdopodobne, że mężczyzna sam zaprószył ogień, a źródłem pożaru był papieros - dodaje.
To jeszcze niepotwierdzone, ale mężczyzna mógł być pijany. Początkowo, gdy pożar dopiero się rozwijał, podtruł się tlenkiem węgla. Ostatkiem sił próbował wydostać się z płonącego wnętrza. Niestety, nieskutecznie.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Dodaj ogłoszenie drobne ZA DARMO
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?