Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schroniska czy wykańczalnie zwierząt?

[email protected]
Naprawdę nie wiadomo, ile jest bezdomnych zwierząt, bo kontrolom NIK czy służb weterynaryjnych podlegają jedynie schroniska. Naprawdę nie wiadomo, ile zwierząt cierpi, choć ma pana, bo ujawniane są tylko nieliczne ...

Naprawdę nie wiadomo, ile jest bezdomnych zwierząt, bo kontrolom NIK czy służb weterynaryjnych podlegają jedynie schroniska. Naprawdę nie wiadomo, ile zwierząt cierpi, choć ma pana, bo ujawniane są tylko nieliczne przypadki. I naprawdę nie wiadomo, dlaczego u progu XXI potrzeba było ustaw, stwierdzajacych, że zwierzęta to istoty czujące ból, który niesłusznie zadaje mu człowiek.

W kraju mamy 122 schroniska dla zwierząt - 83 samorządowe oraz 39 należących do stowarzyszeń opieki nad zwierzętami lub osób prywatnych. W 1999 roku przebywało w nich 91 tysięcy psów i kotów, co winno budzić niepokój wszystkich, odpowiedzialnych za los bezdomnych czworonogów. Największa liczba schronisk (76 proc.) to obiekty małe, do 150 psów.
Schroniska powyżej 150 psów prowadzą głównie stowarzyszenia.
W 2000 roku wszystkie zakłady zostały skontrolowane na polecenie Głównego Lekarza Weterynarii. Kontrole przeprowadzono po roku obowiązywania przepisów rozporządzenia ministra rolnictwa i trzy lata od wejścia w życie Ustawy o ochronie zwierząt.

Pokontrolne wnioski obrazują skandal. Średnio co trzeci pies w schronisku znajduje śmierć - w 1999 roku uśpiono tam 22 tysiące psów. W dużych schroniskach, przetrzymujących powyżej 300 zwierząt, śmierć spotkał niemalże co drugi.
Niepokoi fakt, że większość schronisk prowadzonych przez TOZ (Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami) nie potrafi rozliczyć się w ankietach rocznych ze stanu liczebnego psów, co sugeruje ukrytą eutanazję lub ukrywane zagryzienia.
Eutanazję traktuje się zwykle jako jedyny środek zmniejszenia nadpopulacji zwierząt, nie podejmując żadnych innych działań - na przykład w zakresie adopcji (pięknym wyjątkiem jest schronisko ,Na Paluchu" w Warszawie oraz w Łodzi - w 1999 roku adaptowano stamtąd prawie 3 tysiący psów) i sterylizacji. Prawie wszystkie zwierzęta zabito w schronisku w Łomży (94 proc. eutanazji), w Augustowie (78 proc.) i Białce (69 proc.). Takie obiekty trudno nazwać schroniskiem.

Kontrole wykazały, że zwierzęta narażane są na głód, pragnienie lub ból. Niepokąjące wyniki obserwacji w zakresie złej higieny pomieszczeń - stwierdzono je w 29 schroniskach prowadzonych przez samorządy oraz w 42 schronisk TOZ i innych.
Ponadto w schroniskach brak: pomieszczeń na kwarantannę (28 proc.), dla chorych (24 proc.), chłodni lub pieca do spalania zwłok (46 proc.), pomieszczeń dla szczeniąt i kociąt (39 proc.), ambulatorium do zabiegów weterynaryjnych (34 proc.) i eutanacji (33) oraz systematycznego oczyszczania i dezynfekcji (12 proc.).
W schroniskach stowarzyszeń brak klatek na separację zwierząt agresywnych (22 proc.), książki ewidencji zwierząt (33) oraz książki kontroli weterynaryjnej (19 proc). Brak ewidencji stwarza możliwość kombinacji zagrażających prawom zwierząt (nieujawnione zagryzienia, padniecia, usługowe usypianie).

W 10 schroniskach prowadzonych pzez samorządy oraz w jednym należącym do stowarzyszenia nie szczepiono zwierząt. Inne szczepienia (nosówka, parwowiroza, leptospiroza, choroba Rubartha i inne) obejmują jedynie do 30 proc. psów w schroniskach. Oznacza to, że dla 70 proc. psów nikt tam nie daje szans przeżycia w warunkach schroniska.
Smutną listę rekordzistów w ilości psów padłych otwiera schronisko w Radomiu (38 proc. padnięć), następnie Kocioł Duży (26 proc.) i Lubartów (25 proc.).
Do schronisk, które w 1999 roku przeprowadziły największą liczbę szczepień należą: schronisko prowadzone przez Fundację Animals w Warszawie (2409 psów), schronisko we Wrocławiu prowadzone przez TOZ w Polsce - 2180 oraz w Krakowie, prowadzone przez Krakowskie TOZ - 2083 psy.

Koty mają w Polsce 40 schronisk. W 1999 roku było w nich 18691 kotów. Stąd adoptowano 6874 koty. Niepokój budzi 3488 przypadków padnieć oraz 8006 przypadków nieznanego losu kotów ze schronisk. Szczepienia przeciw wściekliźnie w 1999 roku prowadzono jedynie w co drugim schronisku. (7 samorządowych, 13 w zarządzie stowarzyszeń).
Szczepienia profilaktyczne kotów przeciwko najbardziej rozpowszcehnionym chorobom (białaczka, panleukopenia) dotyczą jedynie znikomego odsetka (0,2 - 4 proc.).
Szczepień w schroniskach nie ma dla 87 proc. kotów, co wpływa na dramatycznie wysoką śmiertelność. W schronisku kończy życie 72 proc. kotów, które tam trafiły.

W większości powiatów w Polsce nie ma schronik dla zwierząt, równocześnie walka z bezdomnością psów czy kotów ogranicza się wyłącznie do ich wyłapywania, bez zastanowienia się nad ich dalszym losem.
Przytoczone liczby odnoszą się wyłącznie do zwierząt w schroniskach, a do pełnego obrazu dramatu bezdomnych czworonogów brakuje wałęsających się zwierzęt po ulicach i śmietnikach, których nikt nie liczy.

Elżbieta Mierzyńska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warminskomazurskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto