Na balu studniówkowym czarnkowskiego "ogólniaka" bawiło się dwieście osób. Byli to przyszli maturzyści, ich partnerzy, rodzice i nauczyciele. Zanim jednak rozpoczęły się szaleństwa na pakiecie, każda z czterech klas odtańczyła "swojego" poloneza. Potem uczniowie dostali od swoich wychowawców koniczynki, które mają im przynieść szczęście na majowym egzaminie dojrzałości. Więcej o tym przeczytasz już 3 lutego w Noteckim Tygodniku Pilskim
Wideo
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!