Kto z nas nie próbował frykasów w jedny z wielu leszczyńskich lokali sprzed lat? Część z nich wciąż działa i serwuje dania, którymi rozkochali podniebienia mieszkańców Leszna. Gdy zapytaliśmy czytelników o kultowe smaki Leszna odzew na facebooku był ogromy. Okazuje się, że bardzo wiele osób ma ogromny sentyment do tej lokalnej kuchni.
Pyszne smaki w Lesznie, co wspominacie i uwielbiacie?
Frytki, tosty i rurki, ale to nie wszystko
Frytki z ketchupem i hamburger z początku Olimpu, jeszcze było okienko z boku baru wpomina Dominika i dodaje, że wspaniałością były też rurki i gofry z bitą śmietaną ze Słowiańskiej. Okienko na deptaku przez lata ,,karmiło'' uczniów i przechodniów, a jego znakiem firmowym były bułki z pieczarkami. Zajadały się nimi kolejne pokolenia.
Ten specjał z minionych lat był też serwowany w kilku innych miejscach - w Żarciku niedaleko Placu Komeńskiego, czy w okienku przy blokach na Przylesiu - niedaleko II LO. Funkcjonowała tam mała gastromia działałająca w latach 80-tych. Odwiedzał ją prawie każdy, kto chodził do zoo, albo na lodowisko.
Kultowe tosty ze Zbyhala, robią je do dziś
Tosty ze Zbyhala to już legendarny znak firmowy Leszna. Pieczywo z autorskim miksem pieczarek i ser z obowiązkowym keczupem i ogórkiem – któż choć raz nie sięgnął po ten smakołyk. Do dziś jest dostępny w niezmienionej formie. Zbyhal miał w swojej ofercie też specyficznie serwowanego kebaba jeszcze przez falą tureckich lokali, czy wegetkę.
Inni z rozrzewnieniem wspominaj bar Kogucik z Grodzkiej. - Frytki i kurczak na Grodzkiej, rurki, lody włoskie i oranżada w woreczku na deptaku – wzdycha Luiza.
Kilka osób pamięta też smażone ryby serwowane na rogu Brackiej i Wolności, czy spaghetti z nieistniejącego już baru przy Słowiańskiej obok obecnej Informacji Turystycznej, czy małego baru przy Wróblewskiego niedaleko skrzyżowania z Królowej Jadwigi (dziś ciąg z Żabką i cukiernią).
Sajgonki z Sajgonu
Choć to kuchnia orientalna to ten bar na dobre wpisał się w mapę Leszna. Sajgon przy Narutowicza obok dawnego Intermarche. Tamtejsze sajgonki są doskonale znane i chętnie zamawiane, a kiedyś nawet były powodem ,,skoku'' na bar mieszczący się wówczas jeszcze w mobilnym baraku. Złodzieje ukradli właśnie cały zapas sajgonek przygotowanych do smażenia na kolejny dzień. Trudno o lepszą rekomendację. Bar ma swoich wiernych klientów, a część kierowców specjalnie zjeżdża z tras, by to tutaj zjeść posiłek. Miejsce cenią też leszczyńscy mundurowi, którzy także w Sajgonie nierzadko się stołują.
Flaczki w dworcowym barze w Lesznie
Są też i tacy, którzy ciepło wspominają barowe smaki z kultowego baru na leszczyńskim dworcu. Jadało się tam bigos, flaczkki czy śledzika.
Pierwsze w Lesznie kiełbaski z obrotowego rożna. Narożnik Tamy Kolejowej i Słowiańskiej - tam gdzie teraz są schody na parking do PZU. To był chyba początek lat 80 – przypomina z kolei Grzegorz.
Wiele osób pamięta też czerwone budki z rynku i słowiańskiej.
- Zapiekanki i bulki z pieczarkami z budki która stała przy deptaku jak szło się od placu Metziga, obok był sklep obuwniczy - wspomina Katarzyna.
Kultowe smaki Leszna, wielu z nich wciąż można skosztować
Pizza z Napoli – to kolejny kultowy smak, który ocalał w Lesznie. Pizzeria, która była jednym z prekursorów tej części włoskiej kuchni działa na Metziga do dzisiaj. Wielu klientów chwali też jej bruschiety.
Jadwiga z kolei przypomina słodkie pyszności:
Amerykany i chrupiące małe bułeczki od Pana Soboty na Kościelnej naprzeciw fary.
Bar Alicja na Karasia, działał 30 lat i zamknął się w czerwcu 2022
Miłośnicy barowych frykasów przypominają też Bar Alicja w podziemiach Urzędu Miasta i tamtejsze zupy oraz serwowane w czwartki pierogi z mięsem i zasmażaną kapustą. Te smakołyki to już niestety wspomnienie. Tego lata bar Alicja po latach działania zamknął swoje podwoje.
Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?