Uruchomiono procedury i już po kilku minutach placówka otoczona była przez grupę kilkunastu policjantów.
Okazało się jednak, że napadu nie było. Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, wiadomo już było, kto wezwał policję. Był nim dyrektor banku, Mariusz S..
Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu wyjaśnił, ze policjanci nie przedstawili nikomu zarzutów. Podejrzana osoba nie została też przesłuchana. Poproszono ją jedynie o złożenie wyjaśnień. Policjanci zastanawiają się, czy będzie skierowany wniosek o jej zatrzymanie.
Jednak Mariusz S. nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego tak postąpił.
W siedzibie banku PKO BP S.A. Oddział 1, życie płynie jakby nic się nie stało. Tymczasowo oddelegowany dyrektor: Piotr Wiland poinformował jedynie, że dyrektor jest na urlopie i w najbliższym czasie kontakt z nim będzie utrudniony.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?