Koronawirus. Już 130 łóżek dla pacjentów z COVID-19 w Pile i w Czarnkowie

Szpital Specjalistyczny w Pile szuka pielęgniarek i opiekunów medycznych na oddział covidowy. Oddział reaktywowano w poniedziałek, 22 listopada. Decyzją wojewody szpital musi bezterminowo zabezpieczyć 44 łóżka dla pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Wśród tych 44 łóżek cztery to 4 łóżka intensywnej terapii, z kardiomonitorem oraz możliwością prowadzenia tlenoterapii i wentylacji mechanicznej. Największy jednak oddział covidowy – na 86 łóżek, w tym 6 łóżek intensywnej terapii, powstał w Szpitalu Powiatowym w Czarnkowie.

Dziś, w środę, 24 listopada, we wszystkich szpitalach w Wielkopolsce było 1596 łóżek dla pacjentów z COVID-19, z czego 1196 było już zajętych. Stan 56 pacjentów jest na tyle ciężki, że trafili pod respirator. Wolnych respiratorów jest już tylko 47. Tymczasem pandemia bije w kraju kolejne czarne rekordy. Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś o 28 380 nowych i potwierdzonych zakażeniach koronawirusem w Polsce. Walkę z COVID-19 przegrało 460 osób. Niestety, Wielkopolska dołączyła do regionów z największą liczbą nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. W środę było już ich 2607.

Na razie ani w powiecie pilskim, ani w czarnkowsko-trzcianeckim liczba dziennych zakażeń nie przekroczyła jeszcze 100 przypadków, ale i tak dane są alarmujące. W środę w powiecie pilskim potwierdzono 83 kolejne przypadki zakażenia, a jedna osoba zmarła. Miniony tydzień pobił, niestety, czarny rekord zakażeń ostatnich miesięcy. W ciągu siedmiu dni COVID-19 zabił aż osiem osób. We wtorek, 23 listopada, zmarły aż trzy osoby. Łącznie bilans ofiar śmiertelnych koronawirusa w regionie pilskim to już 508 osób.

Szczyt czwartej fali dopiero się zbliża. Ministerstwo Zdrowia zakłada dwa scenariusze ze średnią dzienną liczbą zakażeń na poziomie między 25 tysięcy a 30 tysięcy.

Według szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego granica wydolności systemu opieki zdrowotnej to ok. 40 tys. zakażeń dziennie. – Jeśli zostanie przekroczona, to będziemy musieli stosować inne środki do walki z pandemią Covid-19 – mówił minister. Jeśli wzrostowy trend liczby zakażeń i hospitalizacji nadal się utrzyma, wówczas ewentualne decyzje o dodatkowych obostrzeniach będą podejmowane na początku grudnia – wskazał szef resortu zdrowia.

Niedzielski zapewnił, że baza łóżkowa przeznaczona dla chorych na Covid-19 dobrze przygotowana i będzie rozbudowana. – Do końca listopada zwiększymy bazę łóżek dla chorych na Covid-19 do ok. 26 tys., a do 20 grudnia - do 31,5 tys. – mówił minister zdrowia.

Szef resortu zdrowia przypomniał, że przygotowując się do zderzenia z kolejną falą zakażeń i hospitalizacji wydano w ciągu ostatniego półrocza ponad miliard złotych m.in. na zakup ambulansów i aparatury niezbędnej do walki z Covid-19. Zaznaczył, że koszty walki z Covid-19 finansowane są ze specjalnego funduszu, dzięki czemu środki na leczenie innych chorób nie są pomniejszane.

– Poprawiliśmy jakość wyposażenia szpitali na niespotykaną skalę – mówił minister i wskazywał, że przekazano szpitalom setki kardiomonitorów, zestawy ECMO, ponad 7 tysięcy respiratorów oraz tysiące aparatów do terapii tlenowej.

Niedzielski wskazał także, że sieć punktów testowania na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 jest bardzo rozwinięta. Dzienna wydolność wynosi ok. 200 tys. testów. Obecnie infrastruktura przeznaczona do testowania wykorzystywana jest mniej więcej w połowie.

Paulina Stochniałek, członkini Zarządu Województwa Wielkopolskiego z Platformy Obywatelskiej, zainicjowała powstanie projektu uchwały z apelem u o wprowadzenie obowiązku szczepienia przeciw COVID-19.

Projekt uchwały Sejmiku Województwa Wielkopolskiego skierowany do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, to apel o wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw COVID-19.

-

Coraz więcej osób zajmuje miejsca w szpitalach i stanowiska respiratorowe, a rząd do tej pory nie robił nic. Cała Unia Europejska, ale też pozostałe kraje, poza Unią Europejską wprowadzają radykalne działania, natomiast my cały czas udajemy, że właściwie nic się nie dzieje. Przecież mamy cały szereg (!) szczepień, które w zasadzie wyeliminowały polio, odrę z chorób dziecięcych i w ten sam sposób możemy potraktować szczepienie przeciw COVID-19

- twierdzi Paulina Stochniałek.

Ostateczna decyzja zostanie podjęta w poniedziałek, kiedy projekt zostanie poddany głosowaniu na sejmiku województwa. Pytanie jednak, co z uchwałą zrobi rząd. Według zapowiedzi podobne rozwiązania nie zostaną wprowadzone. Według oficjalnych informacji nie planuje się ani wprowadzenia lockdownu dla niezaszczepionych, ani obowiązkowych szczepień dla wszystkich.