Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poetyckie zaduszki z Bieszczadami w tle

M. Szadkowska/WAK
Archiwum UM Trzcianka
Wieczornica pt. ,,Pejzaże bieszczadzkie” była przypomnieniem i wspomnieniem największego piewcy Bieszczadów – Jerzego Harasymowicza.

Słowo mówione zostało wzbogacone o obrazami bieszczadzkiej przyrody. Pokaz slajdów przygotował artysta – fotograf, Henryk Król. Liryczne opisy wschodnich Karpat zaprezentowały: Patrycja Adamczyk, Karolina Długa, Klaudia Hellak, Patrycja Kaczmarek, Paulina Kanclerz, Paulina Koniuszy, Patrycja Kubacka.

Zobacz też: W lutym zagrają z sercem dla Dominika

Publiczność usłyszała między innymi wiersze: "W górach jest wszystko, co kocham”, "W lesie listopadowym”, "Beskid”, "Górska noc”, "Jesion rozszumiały”, "Wierchomla”, "Listopad na połoninie” oraz liryki poświęcone Łemkom.

Natomiast Paulina Koniuszy przypomniała też najważniejsze fakty z życia Harasymowicza, a ostatnia pośmiertna wiadomość brzmiała:

"Zostawił po sobie około 40 tomików wierszy. Jego prochy rozsypano nad bieszczadzkimi połoninami, a symboliczny grób stanowi pomnik w kształcie bramy na Przełęczy Wyżnej …”

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na trzcianka.naszemiasto.pl Nasze Miasto