Niemal 9 kilometrów liczy odcinek rzeki Elbląg, który zostanie objęty pracami w IV etapie budowy drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej do portu w Elblągu. Rzeka zostanie pogłębiona, na niektórych etapach dojdzie do poszerzenia i umocnienia jej brzegów. To tędy, w zamierzeniu projektantów, docierać do Elbląga mają statki wchodzące z Zatoki Gdańskiej przez przekop mierzei.
Urząd Morski w Gdyni, realizujący tę inwestycję w imieniu Skarbu Państwa, podpisał właśnie umowę na realizację tego zadania.
Kolejny odcinek
Prace będą realizowane na odcinku 6,6 km od ujścia Zalewu Wiślanego w kierunku Elbląga oraz 2 km pomiędzy punktami oznaczonymi na mapie P1 i P2, tj. mniej więcej od elbląskiej oczyszczalni ścieków do rozwidlenia rzeki Elbląg i Kanału Jagiellońskiego. Na odcinku P1-P2 przeprowadzone zostaną badania i oczyszczanie dna z przeszkód takich złom, elementy żelbetowe, inne przeszkody wielkogabarytowe. Badania będą dotyczyły także historycznych pozostałości militarnych (zimą i wiosną 1945 roku tereny Elbląga i Żuław były teatrem intensywnych walk między Niemcami a Rosjanami).
Dodajmy, prace na rzece Elbląg odbywały się już wcześniej, w ramach II etapu inwestycji. Od 2021 r. umacniano brzegi rzeki, a przede wszystkim, realizowano budowę nowego mostu w miejscowości Nowakowo. Przeprawa obrotowa zastąpiła dawny most pontonowy, uniemożliwiający swobodną żeglugę.
- Odcinek objęty niniejszym kontraktem składa się z brzegów, nowo obudowanych i wzmocnionych w ramach drugiego etapu, natomiast na odcinku od P1 do P2 brzegi nie są umocnione i zgodnie z decyzją środowiskową takie pozostaną. Planowane przedsięwzięcie obejmuje pogłębienie istniejącego toru. Podstawowa szerokość mierzona w dnie wyniesie 60 m. Ze względu na zabudowę mieszkaniową wsi Nowakowo, na odcinku około 900 m., zostanie zawężona do 40 m, a na ostatnich dwóch kilometrach wyniesie 20 m – powiedziała Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Dodajmy, wykonane też będzie na nim nowe oznakowanie nawigacyjne w postaci 8 pław (4 czerwonych po lewej stronie i 4 stożkowych zielonych po prawej stronie szlaku).
Zaznaczmy, po zbadaniu, wydobyty w czasie pogłębiania urobek zostanie przetransportowany i wbudowany w sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym. Może to być nawet ok. 1,5 mln m. sześc. takiego urobku.
Zgodnie z informacjami Urzędu Morskiego, prace będą prowadzone w sposób umożliwiający utrzymanie ciągłości żeglugi, a także zapewniający jej bezpieczeństwo. Powinny się one zakończyć do 20 listopada 2024 roku (wykonawcą prc będzie Konsorcjum Firm FABE Polska Sp. z o.o. i Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych Sp. z o.o.). Wartość kontraktu to 113 tys. 768 zł.
Ochrona środowiska w czasie prac
Warto również podkreślić, że prace będą realizowane z dbałością o zasoby przyrodnicze. Jak informuje Urząd Morski, prace będą musiały być przerywane w określonych, w uzgodnieniach, okresach. I tak, np. w okresie migracji węgorza (1 września-30 listopada) prace czerpalne prowadzone będą wyłącznie od wschodu do zachodu słońca, a z uwagi na tarło ciosy, od kwietnia do połowy czerwca, wstrzymane całkowicie.
- Wykonawca zobowiązany będzie do przestrzegania Wytycznych Przyrodniczych Prowadzenia Robót Czerpalnych i Podczyszczeniowych, co m.in. oznacza konieczność minimalizowania rozprzestrzeniania się zawiesiny i przeciwdziałania temu zjawisku. Prowadzony będzie również monitoring ichtiologiczny, w tym pomiary zawartości tlenu w wodzie, monitoring czystości akwenu oraz nadzór ornitologiczny nad częścią lądową robót i miejscem odkładu urobku, tj. sztuczną wyspą – dodała Barbara Olczyk, Zastępca Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni ds. Inwestycyjnych.
Dodajmy, prace w ramach IV etapu nie zakończą całej inwestycji. Do pogłębienia pozostanie ostatni, liczący 900 metrów odcinek rzeki, tuż przed samym portem w Elblągu, nie mówiąc o inwestycjach w samym elbląskim obiekcie. Nowe władze ministerstwa infrastruktury zdecydowały, że kończą spór poprzedniego rządu z władzami samorządowymi Elbląga o to, kto ma zrealizować prace przy owych 900 metrów kanału. Zostaną one wykonane z pieniędzy krajowego budżetu. Jak podkreślił elbląski senator Koalicji Obywatelskiej, Jerzy Wcisła, statki będą wpływać do portu w Elblągu w 2025 roku.
Dodajmy, wg koncepcji, Elbląg ma dzięki budowie nowej drogi wodnej stać się IV portem RP. Ma przejąć część mniejszych ładunków, obecnie zawijających do portu w Gdańsku, nawet 3 mln ton rocznie. Cała droga liczy ok. 20 km, od przekopu mierzei, przez Zalew Wiślany, rzekę Elbląg. Jej głębokość to 5 m. Obecny koszt budowy to ok 2 mld zł.
Szefowa w Urzędzie Morskim
Anna Stelmaszyk-Świerczyńska zastąpiła na stanowisku dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni kpt. Wiesława Piotrzkowskiego. 17 stycznia nominację w imieniu ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka wręczył jej Arkadiusz Marchewka, wiceminister odpowiedzialny w resorcie m.in. za kwestie żeglugi.
Decyzję o zmianie na stanowisku dyrektora UM skomentował krytycznie w mediach społecznościowych Marek Gróbarczyk z PiS, były wiceminister infrastruktury oraz były minister zlikwidowanego w 2020 r. ministerstwa gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Sugerował, że odwołanie kpt. Piotrzkowskiego ma „spowolnić i zablokować strategiczne inwestycje”.
Zaznaczmy jednak – to Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, od 2003 r. pracująca na stanowisku dyrektora ds. technicznych gdyńskiego UM, odpowiedzialna była m.in. za przygotowanie koncepcji kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, całą sferę formalną przedsięwzięcia, projekt budowlany. Współpracowała m.in. z resortami w czasach rządu PiS. Ma opinię doświadczonego fachowca.
CZYTAJ TAKŻE: Przekop jest, a inwestycja będzie dokończona. Ale problemy są i trzeba je pokonać
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?