Sprawa ujrzała światło dzienne na początku roku. W styczniu Hanna Hansen, działaczka obywatelska napisała do Przewodniczącego Rady Miejskiej Trzcianki pismo w sprawie niezgodności statutu z obowiązującymi przepisami prawnymi, W lutym zaś zaapelowała do miejskich rajców o zmianę statutu, wskazując, iż Statut Gminy Trzcianka jest niezgodny z aktem wyższego rzędu, jakim jest ustawa o samorządzie gminnym.
Przeczytaj też o o problemach z herbem Trzcianki
Hanna Hansen jednocześnie ukazała dotkliwe konsekwencje prawne, które mogą dotknąć trzcianecki samorząd w przypadku niedostosowania dokumentu do wymogów prawa – aż do rozwiązania rady gminy włącznie.
Na apelu nie poprzestała. Sama opracowała projekt statutu. Złożyła go w urzędzie dzień przed lipcowym posiedzeniem Komisji Statutowej Rady Miejskiej w Trzciance.
Na wspomniane posiedzenie zaproszeni zostali także mieszkańcy Trzcianki. Niestety, nie skorzystali z zaproszenia. Do urzędu przybył za to Marcina Hlebionek, pracownik Instytutu Historii i Archiwistyki Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, który z kolei zgłosił zastrzeżenia dotyczące zgodności herbu Trzcianki z normami prawnymi.
Komisja obywatelskim projektem Hanny Hansen zajmie się zapewne na następnym posiedzeniu, które zostanie prawdopodobnie zwołane w końcu sierpnia. Wtedy też swoje propozycje do obowiązującego statutu gminy mają przedstawić członkowie komisji.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?