Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy w ostanim czasie dwa razy wyjeżdżali do płonących mieszkań

Marek Joachimiak
ul. Chełmońskiego
ul. Chełmońskiego Fot. Marek Joachimiak
Przynajmniej dwa razy w ciągu ostatnich dni wyjeżdżali strażacy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Trzciance do płonących mieszkań. Głównymi powodami były zaniedbanie i nieostrożność mieszkańców.

Do pierwszego zdarzenia dyspozytor straży pożarnej zadysponował trzy pojazdy: dwa bojowe i jeden podnośnik z koszem. Mieszkanka ul. Broniewskiego zawiadomiła straż o tym, że jej mieszkanie się pali - stwierdziła, że dym znajduje się na całej klatce schodowej, a budynek ma ponad dwa piętra.

Na miejscu okazało się, że pożar można było ugasić w piwnicy, gdzie znajdował się piec, służący do ogrzewania mieszkania, a dym powstał prawdopodobnie z powodu zapalenia sadzy zalegającej w kominie.

Dwa dni później, prawdopodobnie osoba nietrzeźwa zaprószyła ogień w piwnicy. Musiała wrzucić niedopałek papierosa na zwinięty dywan, który leżał na ziemi.

Od niego zapaliły się plastikowe elementy mebli. To spowodowało opalenie instalacji elektrycznej. Do ugaszenia tego pożaru wysłano dwie jednostki straży pożarnej. Po opanowaniu sytuacji przy użyciu specjalistycznej oddymiarki, która oczyściła mieszkania kamienicy z dymu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na trzcianka.naszemiasto.pl Nasze Miasto