Zanim żeglarze dotarli na Mazury zatrzymali się w Tczewie, Malborku i Gdańsku, gdzie podziwiali architektoniczne zabytki przeszłości. Rejs po Mazurach rozpoczęli i zakończyli w Giżycku. Na ich trasie znalazły się takie turystyczne atrakcje, jak: Węgorzewo, Mikołajki, Popielno i najpiękniejsze jeziora Mazur: Mamry, Jagodne, Kisajno, Niegocin czy Śniardwy.
Po drodze załoga zapoznała się z funkcjonującym systemem oznaczeń żeglarskich oraz z nowym systemem bezpieczeństwa, wprowadzonym po pamiętnym białym szkwale.
- Zacumowaliśmy raz w porcie Zielony Gaj - opowiada żeglarz Andrzej Kotwicki. - Tam też udaliśmy się na sytą obiadokolację. Co ciekawe, znajdywały się tam sanitariaty wraz z bardzo szczegółowym cennikiem (suszenie głowy - 3 zł, mycie naczyń - 2 zł, mycie rąk - 2 zł, prysznic - 8 zł). Cennik wyszczególniał chyba wszystkie możliwe kombinacje.
Koniec rejsu to nie koniec lata trzcianeckich żeglarzy. Jacht do końca sierpnia pływać będzie po jeziorze Drawsko. Skorzysta z niego młodzież oraz członkowie klubu żeglarskiego.
Zobacz też zdjęcia z otwarcia mariny w Czarnkowie
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?