Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawieszenie broni w Trzciance. Burmistrz i poseł na pokojowej konferencji

Agnieszka Świderska
Burmistrz Krzysztof Jaworski i poseł Krzysztof Czarnecki na wspólnej konferencji
Burmistrz Krzysztof Jaworski i poseł Krzysztof Czarnecki na wspólnej konferencji Fot. UM Trzcianka
Koniec niewypowiedzianej wojny? W piątek, 17 lipca, burmistrz Krzysztof Jaworski i poseł PiS Krzysztof Czarnecki ogłosili zawieszenie broni. I współpracę.

To nie była otwarta wojna. Raczej podjazdowa jak ta przy budowie ścieżki rowerowej z Trzcianki do Smolarni. W maju poseł zarzucił burmistrzowi, że jego urzędnicy dopuścili użycia przy budowie szkodliwych materiałów. Powiadomiony o sprawie WIOŚ zlecił gminie wykonanie ekspertyzy, która wykazała, że materiały są bezpieczne. Za dodatkowe badania gmina musiała zapłacić prawie 7 tys. złotych. Zdaniem burmistrza rachunek powinien pokryć poseł. Ten jednak nie poczuwał się do tego. Nie bez powodu na “pokojowej” konferencji padło pytanie “Pokój czy zawieszenie broni?”

- Używając terminologii militarnej, był to raczej wyścig zbrojeń, w którym każdy pokazywał swój oręż. Nie przekroczyliśmy jednak pewnej granicy, gdyż nie doszło do otwartego konfliktu. Teraz możemy się demilitaryzować - skomentował burmistrz Trzcianki Krzysztof Jaworski.

- Różnimy się poglądami politycznymi i ta różnica pozostanie. Ona nie może nas jednak różnić gdy chodzi o Trzciankę - podkreślił Krzysztof Czarnecki.

Obaj zapowiedzieli, że to nie ostatnia taka rozmowa na szczycie.

- Trzcianka będzie się starać o realizowanie inwestycji, które będą wymagały wsparcia. Wystarczy wtedy telefon, rozmowa i do przodu - zapewniał poseł.

O jakich inwestycja mowa? Choćby budowa basenu w Trzciance, która mogłaby liczyć na dofinansowanie z resortu sportu. Nie jest jednak tajemnicą, że takie dofinansowanie trzeba w ministerstwie “wychodzić”.

- Kiedyś ten temat wpłynie i będziemy musieli liczyć na wsparcie – nie ukrywał burmistrz.

Na konferencji wypłynął też temat bonów inwestycyjnych czyli środków w ramach programu Tarcza 4.00, które samorządy będą mogły przeznaczyć na inwestycje.

- Podczas kampanii pojawił się zarzut burmistrza Chodzieży, że premier rozwozi tylko tekturę. Tymczasem promesa jest formą przyjętą od wielu lat - przekonywał Krzysztof Czarnecki. - Jeżeli gmina stara się o jakiekolwiek wsparcie rządowe to najpierw otrzymuje promesę, a dopiero później podpisuje umowę.

W ramach programu Tarcza 4.00. Trzcianka ma otrzymać ponad 2 mln złotych. Nabór powinien być ogłoszony w sierpniu, a we wrześniu środki powinny się znaleźć na koncie samorządów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na trzcianka.naszemiasto.pl Nasze Miasto