Żywa lekcja historii z okazji Dnia Zwycięstwa

Niewielkie Sokołowo w gminie Lubasz jest jeszcze jednym przykładem na to, że inscenizacje wojenne są ostatnio na topie. W przypadku Sokołowa mówić już można o, choć młodej, to jednak tradycji. Gmina zrealizowała bowiem batalistyczne widowisko nie pierwszy raz. Zresztą i nie ostatni. Historyczna impreza ma być kontynuowana w tym miejscu również w następnych latach.

Twórcy scenariusza niedzielnej inscenizacji nie musieli się nagłowić zbytnio, by zaplanować przebieg bitwy. Cała rekonstrukcja działań odbywa się bowiem dokładanie według wydarzeń historycznych. I taki ma być właśnie charakter całego przedsięwzięcia, które nazywane jest żywą lekcją historii.

W ten nietuzinkowy sposób organizatorzy inscenizacji przypomnieli o desancie wojsk koalicji Polsko -Radzieckiej, który miał miejsce w Sokołowie w nocy z 6 na 7 września 1944 roku. Wówczas jedenastu skoczków - dziewięciu Polaków i dwóch Rosjan - z I Batalionu Spadochronowego I Armii Wojska Polskiego wylądowało niedaleko wsi Sokołowo. Dowódcą grupy było ppor. Sergiusz Iliaszewicz. Żołnierze mieli zdobyć jak najwięcej informacji o zgrupowaniach wojsk niemieckich, umocnieniach, zakładach zbrojeniowych. Działania grupy zwiadowców zakończyły się sukcesem. Zebrane przez nich dane zostały wykorzystane podczas ofensywy w 1945 roku. Podczas akcji jeden ze spadochroniarzy zginął.

Inscenizacja była również częścią obchodów Dnia Zwycięstwa w gminie Lubasz. Tuż po widowisku zebrani oddali hołd żołnierzom, którzy polegli walcząc w 1944 r. w Puszczy Noteckiej. Wiązanki kwiatów pod pomnikiem spadochroniarzy z I Batalionu Spadochronowego w Sokołowie złożyła delegacja Rady Gminy w Lubaszu oraz Urzędu Gminy Lubasz, przedstawiciele Szkoły Podstawowej im. Batalionu Spadochronowego I Armii Wojska Polskiego oraz delegacja spadochroniarzy. Z miejsca bitwy pod pomnik, zgromadzonych doprowadziła orkiestra dęta.

Zobacz też:Desant spadochroniarzy inaczej